Uczynić widzialnym niewidzialne – wernisaż rzeźb Patrycji Gruszeckiej.
To właśnie praktyka Psychologii Procesu wyłoniła we mnie Figurę Twórcy. Rzeźby pozwalają mi nadać fizyczny kształt symbolom, figurom sennym i odkrywać Osobisty Mit i sens życia.
Twórczość to dla mnie proces odkrywania i przemiany. Dzięki rzeźbom psychiczne treści nie pozostają niewidzialne a nawet ulegają „alchemicznej transformacji”, szczególnie gdy twórczość towarzyszy mi w pracy z symptomami, które – jak mówił Arnold Mindell – stają się z Przeciwnika Sprzymierzeńcem.
C.G.Jung rozpoznawał dwa rodzaje dzieł – pierwsze mające źródło wyłącznie w intencji artysty i drugie, którymi autor pozwala się „owładnąć”. Praktykując Psychologię Procesu oraz metodę Aktywnej Imaginacji Junga pozwalam się więc „owładnąć”.
Część rzeźb to konkretne postaci i figury, z czasem jednak mój proces ewoluował w tworzenie z gliny, kryształów i szkła Mandali, które są dla mnie symbolem Wielkiego Ja u Mindella lub Jaźni u Junga, co w moim rozumieniu oznacza mądrość większą niż my sami, która prowadzi nas ku osiągnięciu Pełni.
